Kominek w domu: kiedy, jak i gdzie go zbudować?

Najwłaściwszym momentem na podjęcie ostatecznej decyzji co do najlepszej lokalizacji kominka w domu jest (wbrew wielu obiegowym opiniom!) etap projektowania budynku – tylko wtedy możemy spokojnie wszystko przemyśleć i zmodyfikować, a wprowadzenie ewentualnych poprawek nie wiąże się z koniecznością przebudowywania czegokolwiek. O czym należy pamiętać, abyśmy po wybudowaniu wymarzonego domu i sfinalizowaniu prac wykończeniowych byli naprawdę zadowoleni z posiadania kominka?

 

Kominek w domu: kiedy, jak i gdzie go zbudować? kominek-tradycyjny2

 

Funkcjonalność kontra wygląd
Jeżeli nasz kominek w domu będzie pełnił funkcję raczej dekoracyjną i zamierzamy go rozpalać tylko kilka razy w roku, to w zasadzie możemy nie zwracać najmniejszej uwagi na parametry grzewcze dostępnych na rynku wkładów, tylko wybrać taki, który najbardziej się nam podoba, zaczekać kilka dni na finał prac, a potem cieszyć się z rozchodzącego się po salonie ciepła. Do takiego zastosowania nadaje się praktycznie każdy kominek dostępny obecnie na rynku – nawet niedrogie modele.

Jeśli jednak chcielibyśmy, aby nasz kominek stał się istotną częścią systemu grzewczego w domu, to koniecznie trzeba pamiętać o tym, by dobrze go dobrać do parametrów pomieszczenia, w którym ma się on docelowo znajdować. Wszystkie nowoczesne kominki posiadają współczynnik sprawności, który nie powinien być niższy od 70% dla każdego wkładu, który będzie pełnił funkcję grzewczą.

Dobrze też jest zwrócić uwagę na średnią moc danego wkładu kominkowego: z reguły przyjmuje się, że na każdy 1 kW generowanej przez wkład mocy średniej przypada 25 m3 kubatury pomieszczenia i jeśli kominek ma realnie grzać, to ten parametr ma ogromne znaczenie.

 

Kominek w domu: kiedy, jak i gdzie go zbudować? kominek-w-domu3

Jak znaleźć dobrego kominkarza?
Niestety nie istnieje żadna uniwersalna metoda sprawdzenia, czy dany fachowiec rzeczywiście zna się na budowaniu kominków, czy też nie – jakimś kryterium mogą być rekomendacje innych osób (szczególnie, jeśli poleca nam danego kominkarza ktoś, kogo znamy osobiście). Można też zapytać wprost o ilość wybudowanych i bezproblemowo działających kominków, ponieważ w tym zawodzie doświadczenie nabywa się metodą prób i błędów – nie istnieją żadne szkoły, a dostępna literatura jest raczej uboga. Dobrym rozwiązaniem jest zapytanie zatrudnianego speca o to, jaki wkład (w obrębie naszych preferencji, rzecz jasna) nam poleca, bo praktycznie w każdym przypadku wykonawca wybierze taki, który potrafi dobrze zamontować, dzięki czemu unikniemy ewentualnych poprawek czy przeróbek.

Na czym nie wolno oszczędzać?
Przede wszystkim na jakości samego wkładu: jeśli chcemy, aby kominek w naszym domu był sprawny przez długie lata, to naprawdę nie warto kupować wkładów z dolnej półki cenowej. Oznacza to wprawdzie inwestycję sumy minimum 4 tysięcy złotych, ale w dłuższej perspektywie czasowej się to nam opłaci – szczególnie, jeśli marzy nam się kominek wodny, który z racji swej specyfiki po prostu musi być wysokiej jakości.

Nie warto także oszczędzać na drewnie: to przeznaczone do kominka musi być odpowiednio wysuszone (przynajmniej 2 lata składowania w suchym i przewiewnym miejscu), jednak (znów wbrew powszechnym opiniom) nie ma żadnych ograniczeń gatunkowych – w kominku można palić zarówno drewnem iglastym, jak i liściastym. Unikać należy za to tanich brykietów dostępnych czasem w marketach: są zdecydowanie zbyt wilgotne, by nadawać się jako paliwo do kominka.

 

Kominek w domu: kiedy, jak i gdzie go zbudować? kominek-koza-w-domu2